Dużo pracy w kuchni? W takim razie przyda Ci się pomoc miksera Kitchenaid – dzięki niemu mieszanie, blendowanie czy ubijanie będą proste jak wciśnięcie przycisku. System planetarny sprawia, że wszystkie składniki będą dokładnie wymieszane.
Producent: Kitchenaid
Typ: 5KPM5E
Gwarancja: 2 lata
Łatwa w obsłudze miska o pojemności 4,8 L
Masa dostępnych osobno akcesoriów
System planetarny
Bezpośredni napęd
Moc: 315 W
Ilość pozycji: 10
Materiał miski: stal nierdzewna
Miskę można myć w zmywarce
Wymiary: 26,4 x 41,1 x 33,8 cm
Waga: 13400 gramów
W zestawie
Trzepaczka
Hak do ciasta
Ubijaczka
Pokrywka
Instrukcja
Aby jak największa liczba osób mogła cieszyć się tą atrakcyjną ofertą, wprowadzamy limit możliwości zamówienia tylko jednego miksera na osobę.
KitchenAid to S klasa w sprzęcie kuchennym. Kto raz używał, nie będzie używał niczego innego.
Co do Twojego wywodu napiszę tylko tyle – czy widziałeś aby na naszych drogach każdy jeździł S-klasą?
@PanChrapeusz
Twoje porównanie… Porażka…
Słoma z butów wystaje. Zakup tego robota ma tyle wspólnego z zakupem S-klasy na drogi co @%!!!$#!.
Kiedyś w czasach podstawówki spotkałem na ulicy kolesia który miał słuchawki na uszach, udawał, że słucha walkmana i… na dole spod kurtki wystawał mu mini jack. Jak bym widział Ciebie… eeeeh.
Uważasz, że średniej krajowej nie stać na takie zakupy ?
Kupiłem. Liczę, że wytrzyma do końca mojego życia…. Z ewentualnym serwisem ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Zakupilem tu jakis czas temu i polecam.
Cena, nawet ta, nie dla kazdego, ale sprzet zacny!
Hmm, czarny (biały, szary) to może. Ostre kolory mi nie pasują, a mam kuchnię retro i świetnie by się w nią wpisał. Kupić nówkę, żeby rozkręcać na części i lakierować, to lekka przesada…
Brałbym zelmera zfp1100r
No to poplynales tym selerem haha …. najlepiej kup silverskrina z Lidla….. Ą tak poważnie kto nie miał do czynienia z kitchenaida to naprawdę polecam nie do zajechania a do tego bardzo praktyczny opcjonalne przystawki pozwalają nam mieć w jednym robocie wszystkie multifunkcje
Wspomniany Zelmer nie miesza na spodzie misy przez wadę konstrukcyjną i wyje jak opętany, a to tylko część jego wad.
Sprzęt niezwykle wytrzymały ale….lepiej zapomnieć o akcesoriach. Owszem jest sporo przystawek, które podłącza się do tego wystającego guza z czoła. Problem polega na tym, że koszt tych przystawek jest często większy niż osobnych urządzeń innych firm z własnymi silnikami napędowymi. Idea doskonała, koszty ogromne.